Wielu kierowców decyzję o wyborze auta komisowego sprowadzanego z zagranicy uzasadnia bogatym wyposażeniem, które podobno trudno znaleźć w używanych pojazdach pochodzących z polskich salonów. Kilkanaście lat temu może faktycznie tak było, ale dziś to wyłącznie mit…

Wielu kierowców ma nie najlepsze zdanie o samochodach pokontraktowych, ponieważ są przekonani, że skoro auta służyły jako pojazdy flotowe, to pewnie są jedynie wersją swojego modelu z podstawowym wyposażeniem. Jak pokazuje rynkowa praktyka, te opinie niewiele mają wspólnego z rzeczywistością, bo podejście przedsiębiorstw do samochodów służbowych ewoluuje. Firmy odeszły od zamawiania ubogo wyposażonych aut. Pojazd służbowy coraz częściej ma być benefitem, który skłania pracownika do związania się z pracodawcą na dłużej. Dobre wyposażenie auta pomaga to zadanie realizować. Co również w tym kontekście ważne, dyrektorzy i prezesi polskich firm najczęściej jeżdżą takimi markami jak Audi, BMW i Mercedes – wynika z analizy „Rzeczpospolite”. Warto podkreślić, że aż 71,6 proc. aut kadry zarządzającej finansowanych jest za pomocą leasingu. Często są one częścią kontraktu menadżerskiego, a to nie tajemnica, że pracodawcom zależy, aby zapewnić kadrze kierowniczej dostęp do jak najlepiej wyposażonego auta.

Po zakończeniu umów leasingowych te samochody trafiają na rynek jako auta pokontraktowe. Kierowcy, którzy szukają bogato wyposażonego samochodu, zyskują dzięki temu dostęp do wartych uwagi ofert na pojazdy wysokiej klasy. Inaczej mówiąc: auta pokontraktowe to nie tylko popularne marki w podstawowym wyposażeniu z segmentów A, B czy C

Jeśli komuś ten dowód nie wystarcza, to warto przypomnieć, że duże floty nie są jedynym źródłem, z którego pochodzą samochody pokontraktowe. Inną grupą klientów, którzy chętnie finansują swoje firmowe pojazdy za pomocą leasingu, są przedsiębiorcy z sektora MSP. Ich przykład jest bardzo ciekawy, bo oni, wybierając samochód „do firmy”, bardzo często poszukują po prostu auta de facto dla siebie. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że zwracają tym samym uwagę na jak najbogatsze wyposażenie. I znowu – kończy się kontrakt, a używane auto w wysokim standardzie, także z segmentu marek premium, trafia na rynek wtórny.

Powyższe informacje warto zweryfikować na konkretnych przykładach. Przejrzyjmy ofertę Master1.pl i sprawdźmy, jakie wyposażenie znajduje się w autach, które wcześniej funkcjonowały jako samochody flotowe lub były leasingowane przez firmy z sektora MSP?

Bezpieczeństwo i komfort jazdy

Zakładamy, że większość kierowców poszukujących używanego samochodu będzie chciało znaleźć pojazd z najbogatszą wersja wyposażenia. Dla precyzji zdefiniujmy może więc „bogate wyposażenie”, żeby się nie okazało, że dla każdego ten termin oznacza co innego.

Pod tym pojęciem rozumiemy najważniejsze elementy wyposażenia, które są potrzebne podczas codziennego użytkowania samochodu. Mają one spełniać przede wszystkim dwie funkcje: zwiększać bezpieczeństwo oraz komfort kierowcy i pasażerów podczas jazdy.

Jest też lista funkcjonalności, które można uznać za standardowe, stanowiące minimum wyposażenia w każdym samochodzie wyprodukowanym w ciągu ostatnich kilku lat. To np. tempomat, ABS, klimatyzacja, uchwyty ISOFIX, centralny zamek, wspomaganie układu kierowniczego, elektryczne szyby przednie, komputer pokładowy, poduszki powietrzne itp.

SĄ ONE DOSTĘPNE W KAŻDYM SAMOCHODZIE POKONTRAKTOWYM W MASTER1.PL.

Bezpieczeństwo

Samochody dostępne w Master1.pl nawet w najniższym przedziale cenowym  (20–30 tys. zł) posiadają szereg zaawansowanych systemów zapewniających bezpieczeństwo podczas jazdy.

Są to m.in.:

  • EDS – elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego. Jeden z typów układów kontroli trakcji poprawiający bezpieczeństwo i pewność prowadzenia auta,
  • ESP/ESC – układ elektroniczny stabilizujący tor jazdy samochodu podczas pokonywania zakrętu, przejmujący kontrolę nad połączonymi układami ABS i ASR,
  • ACS – system pokolizyjny ułatwiający pasażerom bezpieczne opuszczenie pojazdu (dostępny w pojazdach marki Skoda),
  • MSR – system przeciwdziałający poślizgowi kół napędowych w czasie hamowania silnikiem,
  • HBA/BAS/AFU – hydrauliczny system wspomagania nagłego hamowania, który rozpoznaje, czy kierowca potrzebuje pełnego hamowania,
  • ASR – system optymalizacji przyczepności podczas przyspieszania,
  • EBD – elektroniczny rozdział siły hamowania, który przenosi większe siły hamujące na te koła, które w sytuacji awaryjnej są mocniej obciążone.

Natomiast pojazdy kosztujące więcej niż 50 tys. zł są dodatkowo wyposażane m.in. w takie systemy bezpieczeństwa jak:

  • system automatycznego hamowania,
  • kamery cofania,
  • przednie i tylne czujniki parkowania,
  • asystent pasa ruchu,
  • czujniki martwego pola.

Komfort

Bezpieczeństwo to podstawa w każdym samochodzie. Ale to nie oznacza, że auto nie może być jednocześnie pod wieloma względami wygodne.

W przypadku modeli dostępnych w Master1.pl w najniższym wariancie cenowym, nieprzekraczającym 30 tys. zł, elementy wyposażenia podnoszące komfort jazdy są takie:

  • tempomat z ogranicznikiem prędkości,
  • zestaw głośnomówiący,
  • kierownica skórzana,
  • światła z funkcją Follow Me Home,
  • podłokietnik,
  • sześciobiegowa skrzynia biegów,
  • kolumna kierownicy z regulacją położenia w dwóch płaszczyznach.

Natomiast w modelach wycenionych na więcej niż 40 tys. zł dostępne jest naprawdę bardzo różnorodne wyposażenie, które sprosta oczekiwaniom nawet najbardziej wymagających kierowców.

W zależności od modelu można liczyć np. na:

  • nawigację satelitarną,
  • system START/STOP,
  • automatycznie otwieraną i zamykaną klapę bagażnika,
  • podgrzewane fotele,
  • czujniki deszczu,
  • zestaw Bluetooth z interfejsem USB,
  • kierownicę wielofunkcyjną,
  • klimatyzację dwustrefową,
  • reflektory ksenonowe,
  • wyświetlacz head-up.

***

Na koniec podkreślmy jeszcze jedną, kluczową dla wielu kierowców rzecz. Wersja wyposażenia jest istotna, ale kupujący auto pokontraktowe w Master1.pl ma wgląd w pełną historię serwisową z udokumentowanymi wszystkimi przeglądami gwarancyjnymi, naprawami eksploatacyjnymi oraz ewentualną szkodowością, np. w postaci napraw blacharsko-lakierniczych. Czyli dokładnie wie, co kupuje! A tej pewności nie da mu import samochodu używanego z Niemiec czy Holandii.