Kupno nowego samochodu powinno być czystą przyjemnością. Gdy o tym marzymy, niemal wyłącznie myślimy wówczas o poczuciu komfortu, swobody i mobilności, które się z nim wiążą. Niestety, zakup auta zwykle pociąga za sobą szereg obowiązków związanych z jego utrzymaniem – zakup ubezpieczenia, zmiana opon, coroczny serwis i bieżące naprawy, formalności przy rejestracji.

I teraz ręka do góry: kto lubi te kwestie związane z posiadaniem auta? Nie spodziewamy się wielu chętnych. Bo przecież w dobie Internetu i w czasach, gdy życie toczy się szybkim tempem, chcemy mieć jak najwięcej w pakiecie. Przykłady można mnożyć: telekomunikacja – wybieramy takie oferty, by płacić jeden rachunek za telefon, telewizję i Internet; codzienne newsy – korzystamy z portali społecznościowych, żeby to, co najważniejsze, przeczytać w jednym miejscu. Po prostu zależy nam na oszczędności pieniędzy i niezwykle cennego czasu.

Podobnie jest z zakupem auta. Nie każdy kierowca musi być od razu motoryzacyjnym geekiem, który uwielbia wszystko, co związane z samochodem. Wielu chce jedynie korzystać z niego i mieć poczucie nieskrępowanej mobilności. I właśnie dlatego na rynku motoryzacyjnym pojawiły się rozwiązania, które pozwalają do minimum ograniczyć uciążliwości związane z posiadaniem samochodu. Przykładem jest abonament, czyli możliwość korzystania z pojazdu bez konieczności m.in. ubezpieczania czy serwisowania go na własną rękę.

Ale najpierw o tym, czego bez wątpienia nie lubią kierowcy.


1. Formalności związanych z zakupem i sprzedażą

Większość, bo aż 77% z nas, przy zakupie samochodu bierze pod uwagę jego cenę.* Mimo wszystko finansowanie auta za gotówkę to duży, jednorazowy wydatek, a w przypadku kredytu – kosztowne i długoterminowe zobowiązanie. Kosztowne, bo trzeba wziąć pod uwagę oprocentowanie kredytu i konieczność jego spłaty aż do ostatniej raty. Do tego należy doliczyć 2% przedmiotu transakcji na podatek cywilnoprawny od zakupu samochodu i 180,50 zł za opłatę rejestracyjną. Ci, którzy sprowadzają auto z zagranicy, muszą zapłacić też 500 zł opłaty recyklingowej oraz 75 zł za kartę pojazdu.

Nieprzyjemny jest też proces późniejszej sprzedaży auta kupionego na własność. Nie tylko dlatego, że nie lubimy rozstawać się ulubionym samochodem, bo to przychodzi nam już dość łatwo i do samochodów nie przywiązujemy się tak jak kiedyś. Właścicielom aut doskwiera najczęściej kwestia utraty wartości auta. Najszybciej na wartości tracą nowe pojazdy – w ciągu pierwszego roku nawet 30%, w drugim 10%, a w następnych latach 6-8%. Sprzedaży samochodu towarzyszy też swojego rodzaju stres, bo nie każdy czuje się dobrze w roli sprzedawcy, a kupujący są szczególnie ostrożni ze względu na wiele nieuczciwych ofert na rynku. Zatem znalezienie kupca nie przytrafia się z dnia na dzień i sprzedaż staje się czasochłonna.

2. Płacić za ubezpieczenie

Od kwestii ubezpieczenia samochodu niestety nie da się uciec. Ale to temat ciężki dla większości kierowców, bo ceny polis, szczególnie obowiązkowego OC, zawsze wydają nam się za wysokie. Do tego dochodzi zmienność stawek w zależności od profilu kierowcy i duża ilość ofert, a to wszystko zmusza nas do ciągłego porównywania i analizowania, na co szkoda nam czasu. Szukając różnych sposobów na oszczędności, kierowcy rezygnują np. z dobrowolnego AC lub kupują polisę na kilka lat z góry. Jednak zakup polisy wieloletniej na własną rękę wiąże się z jednorazowym poniesieniem wysokich kosztów.

Wielu kierowców nie wykupuje też dodatkowego assistance z powodu wysokiej ceny. Ale w przypadku, gdy samochód przestanie funkcjonować na środku drogi, za holowanie możemy zapłacimy krocie. Pokrycie kosztów pomocy drogowej z własnych środków – szczególnie za granicą – może mocno uszczuplić nasz budżet.

3. Okresowych przeglądów i napraw

Wydatki na serwisowanie samochodu zawsze zaskakują nas w najmniej oczekiwanym momencie, prawda? Dlatego na tani serwis kupowanego auta zwraca uwagę 42% z nas.** Standardowy przegląd, nawet jeśli robiony jest raz do roku (dla samochodów co najmniej 5-letnich), może kosztować od kilkuset do tysiąca złotych. Ale w przypadku niespodziewanych usterek, konieczności wymiany filtrów oleju lub klocków hamulcowych, za naprawę możemy zapłacić od kilkuset aż do kilku tysięcy złotych. W ciągu roku takich napraw może być wiele, szczególnie gdy posiadamy używany samochód. Dodatkowo, w razie awarii auta, kierowca musi przesiąść się np. do komunikacji miejskiej, gdy samochód jest w naprawie. Tymczasem nie zawsze możemy liczyć na auto zastępcze, w przypadku kiedy kupujemy auto używane w komisie.

4. Wymiany i przechowywania opon

Na początku użytkowania samochodu należy dokupić drugi zestaw opon, który kosztuje ok. 1000 zł, a dwa razy do roku trzeba zmienić opony – na letnie lub zimowe. Gorzej jednak, gdy musimy je niespodziewanie wymienić – generuje to dodatkowy koszt i pochłania nasz czas. Problemem często jest też kwestia przechowywania zapasowego ogumienia, na które zwykle brakuje nam miejsca w garażu lub piwnicy.

Czy da się inaczej?

Tak! Bo na rynku dostępne są rozwiązania, takie jak auta na abonament, które pozwalają uniknąć najbardziej nielubianych aspektów związanych z utrzymaniem samochodu – od finansowania przez ubezpieczenie, po pełny serwis i wymianę opon. Korzystający z takiej formuły opłaca miesięcznie stałą stawkę czynszu wyłącznie za konkretny czas użytkowania auta, czyli 9-36 miesięcy, a nie spłaca całej jego wartości. Może wybrać samochód nowy lub używany – najczęściej 3 lub 4-letni, który jest autem pokontraktowym, czyli był wcześniej użytkowany przez firmę lub innego klienta indywidualnego.

Jedyny dodatkowy koszt, który ponosi, to paliwo, bo w ramach miesięcznej opłaty ma zagwarantowane wszystkie dodatkowe usługi – serwisowanie i przeglądy, wymianę i przechowywanie opon, assistance, auto zastępcze i ubezpieczenie. Co więcej wysokość miesięcznej opłaty w abonamencie nie może się zwiększyć w czasie trwania umowy, a polisa obejmuje cały okres użytkowania. Dzięki temu korzystający z abonamentu ma pewność, że jego ubezpieczenie OC również nie skoczy w górę.

Dodatkowo, biorąc auto w abonamencie, omijają nas formalności związane ze sprzedażą pojazdu, bo przy zakończeniu umowy najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest zwrot samochodu i wymiana na nowy model w ramach kolejnego kontraktu.

*/** Badanie „AUTOwybory Polaków”, przeprowadzone na zlecenie Exact Systems S.A. przez instytut Millward Brown S.A., listopad 2016.